Ja i Koń, nie no dobree.... :D:D:D
Gostek, który uczy jeździć na koniach to powiedział, że prawie jest idealnie, ale ...
KŁUSOWANIE!! ... Nie umiem masakra, gdy Koń kłusował to nawet nie umiałam wstać, gdy to wymagało, haha :P
A gdy już musieliśmy kończyć to facet powiedział do konia, żeby kłusował, a ja ogladałam widoki, a tu nagle...Skakanie...Taki ze mnie polew miała Oleek jak i jej Tata i jego kolega?
A Dupa?
Do tej pory mnie boli...
Jak zeszłam z tego Konia to na nogach nie umiałam ustać ;/