ŻYCZYMY POWODZENIA ;)

Dzisiaj był códowny dźień. Poszedłyśmy na łazienki, i spodkałyśmy koleguw Liliany :D. Było sóper. Pszepłynąłyśmy puł jeźorka, oraz topiłyśmy ryby jetnak nie kture tzw nietopki nie dawały śe utpić. Po ódanym topjeniu ryp, nie mogło obejźć śe bes chuźtawek. A jerzeli chuźtawki to, i udeczka. Ale najlepsiejszy z najlepszych dźiśejszyh pszygut był pofrut do domu, i wygłópy zy Lilom. I nasz czódowny angielski. A teras pszedstawimy Wam kilka cytatuf: :)

> Do kobiety trza śe pofatygować... tak? Potem patżysz jej w otrzy... pszysuwasz śe... tak? Tylko troszeczkę a najlepiej prrawie do końca... potem czekasz asz ona śe troszeczke pszysónie... prawdasz? Teras... teras wasze wargi praktycznie jósz śe ztykają... A potem poprostu muwisz jak bardzo jej nie nawidzisz 

>Jeźli nie masz sśe teraz do kogo pszytulić... to pszytul śe do ściany !

Dobra wystarczy :)

Fajna zabawa

By

Marta 

Ola 

Ps: Mamy nadzieję, że udało się to rozszyfrować