Mój Świat jest piękny i niesamowity. Żyję w nim całą duszą. Czuję się szczęśliwa i bezpieczna. Choć wydaje mi się, że znam wszystkie zakątki tej mojej własnej czasoprzestrzeni, to jednak na każdym kroku odkrywam nowe jej brzmienia. Inspiruje mnie. Jest jak ogród pełen kwiatów i motyli. Mam nawet skrzydła, szybuję beztrosko gdzieś w chmurach, pod Słońcem. Mój Świat ma tylko jedną wadę - jest odgrodzony wysokim murem od rzeczywistości. Z zewnątrz docierają do mnie jedynie głuche pomruki codziennego pośpiechu milionów istnień, zgiełk zegarów. Nie przekraczam granicy. Tylko czasami, kiedy Ziemia się zatrzęsie, mury zamieniają się w ruinę. Do Mojego Świata wdziera się lodowaty wiatr niespełnionych marzeń, deszcz łez i grad przemocy. Złamane serca umierają, śmierć nie zna litości.
Wtedy sięgam po słuchawki, a mury powstają.
Alien.