Jest pięknie. Trudne decyzje, ale mam nadzieję, że właściwe.
Tatuaż do końca życia, ewentualnie do końca tygodnia, pudełka udało mi się nie zgubić, hiszpańskiego podobno nauczę się gdziekolwiek, ciekawe co jest w środku, wcale nie ja wrzuciłam to na dach, a lato jest takie cudowne.