photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 SIERPNIA 2013

masaszczescia:*

Raz na żółtej kartce w zielone linie

napisał wiersz.
Zatytułował go Chops,
bo tak nazywał się jego pies
i o nim był właśnie ten wiersz.
Nauczyciel postawił mu piątkę
i przyznał specjalne wyróżnienie.
Matka uściskała go i powiesiła wiersz na drzwiach kuchni
i odczytywała ciotkom.
To było w roku, kiedy ojciec Tracy zabrał dzieciaki do zoo
I pozwolił im śpiewać w autobusie,
I urodziła mu się siostrzyczka
z małymi paznokietkami i łysą główką.
Jego matka i ojciec ciągle ją całowali,
A dziewczyna z sąsiedztwa wysłała mu
Walentynkę podpisaną rządkiem iksów.
Zapytał wtedy ojca, co to znaczy.
Ojciec zawsze kładł go do łóżka
I zawsze pamiętał, żeby utulić go na dobranoc.

...
Raz na kartce wyrwanej z notesu
napisał wiersz.
Zatytułował go Pytania o niewinność,
bo to pytanie dotyczyło jego dziewczyny
I o tym był ten wiersz.
Profesor postawił mu piątkę
i dziwnie na niego popatrzył,
A jego matka nie powiesiła tego wiersza na kuchennych drzwiach,
bo nigdy go jej nie pokazał.
To był rok, w którym umarł ojciec Tracy,
A on zapomniał,
Jakie jest zakończenie Credo.
Przyłapał siostrę,
Jak obściskiwała się z kimś na werandzie.
Jego matka i ojciec nigdy się już nie całowali
ani nawet nie rozmawiali ze sobą.
Dziewczyna z sąsiedztwa za bardzo się malowała
I kiedy ją całował, dostawał od tego ataku kaszlu,
ale mimo to ją całował,
bo tak się robi.
O trzeciej nad ranem położył się do łóżka.
Jego ojciec głośno chrapał.
I dlatego zaczął pisać kolejny wiersz
na kawałku papierowej torby.
Zatytułował go Absolutnie nic,
Bo o tym był ten wiersz.
Sam sobie postawił piątkę
I cięcie na każdym cholernym nadgarstku.
Powiesił wiersz na drzwiach łazienki,
Bo tym razem nie miał szans dotrzeć do kuchennych drzwi.

Komentarze

artie Przykre to... :-( Poleciał deszcz... :-( Mam wrażenie jakby to było o mnie... Dziękuję, że mogłem coś tak pięknego przeczytać. ;-)
Pozdrawiam.
- Ark.
27/08/2013 0:34:46
silentxdreamer Tutaj całość tego wieprza:
http://cytaty.soup.io/post/294985516/Raz-na-tej-kartce-w-zielone-linie
Pochodzi on z książki 'Charlie', którą osobiście bardzo polecam!
Za każdym razem, jak czytam ten wiersz, reakcja na końcu jest ta sama.
Cieszę się, ze Tobie również się spodobał.:)
27/08/2013 11:11:08
artie Jaa.... dziękuję. Muszę się go nauczyć na pamięć. Koniecznie! Jestem ci naprawdę wdzięczny.
27/08/2013 11:13:56
silentxdreamer Bardzo miło mi to czytać!
Pozdrawiam.:)
27/08/2013 11:15:53
artie Czy naprawdę to jest takie miłe... nie wiem... ale dobrze, że tak się czujesz, bo to bardzo pozytywne uczucie.
27/08/2013 11:26:49
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika silentxdreamer.