photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MAJA 2011

ych , ox .

yh. od dawna chciałam napisać coś dłuższego, coś co będzie miało jakiś sens, ale zawsze stwierdzałam że to nie ma sensu , a to z tego względu że nikt tego nie czyta. a nawet jak to się stanie to nic się nie zmieni w moim/waszym/czyimś życiu. ale teraz .. mam na to wylane czy ktoś to czyta czy nie, czy to ma sens czy nie. chce to napisać. napisać chciałam zawsze coś o miłości, przyjaźni. ale chyba będzie najlepiej jak to połączę i napiszę co o tym wszystkim myślę. o miłości praktycznie miałam zdanie wyrobione. zawsze mówiłam że to nie do mnie po zerwaniu z pewnym panem. potem zjawił się ktoś inny, myślałam że się ułoży, że zapomnę o wszystkim. ale ten związek/przyjaźń/koleżeństwo, nie miało najmniejszego sensu , a to dla tego.. że nie byłam pewna co ta osoba czuje i czy tak naprawdę coś co pisaliśmy było prawdą. z tego względu byłam szczęśliwa gdy nasz kontakt się urwał (co nie znaczy ze nie było mi chociaż trochę smutno.) było i to bardzo, ale byłam szczęśliwa że nie będę żyć w niepewności. po tym wszystkim byłam przekonana że miłość to jedno wielkie bagno, gówno i jest nie potrzebne, mówiłam że dam rade bez miłości, zakochania i innych bzdet. ale w głębi serca gdy z kimś, a właściwie z koleżankami (którymi teraz dziękuję)pisałam byłam pewna tego że potrzebuję w jakimś malutkim procencie miłości. bo .. tak. bo potrzebowałam pomocy. byłam wykończona psychicznie. potrzebowałam przytulenia, pocieszenia. potrzebowałam osoby która mnie ogarnie. (tym oto sposobem naruszyłam przyjaźń.) osoby z którą będę zżyta. osoby której ufam, która mnie nie wyśmieje i nie odrzuci . zjawiła się tym sposobem inna osoba (dziękuję.) której ufam/ufałam. której kurde (przyznam się bez bicia) na początku nie lubiłam, unikałam. byłam głupia, wiem. wiem, także że TOBIE mogę ufać w 200 %. mogę Ci wszystko powiedzieć. ale z drugiej strony, robię to rzadko, bo.. jestem kurwa osobą która nienawidzi się narzucać. bo zawsze gdy z kimś o tym piszę, to mam odczucie że.. że tą osobę tym męczę. i rzadko komuś mówię o swoich emocjach. rzadko z kimś rozmawiam o MOICH uczuciach. często pomagam komuś, często także martwię się o innych, pomagam im wyjść z jakiegoś gówna, doła.. bo taka jestem , może to i źle, ale dla swoich jestem dobra, martwię się o nich choć oni mogą mieć na moje życie wylane totalnie.dodam.. że może często się uśmiecham, żartuję, ale mój uśmiech jest często wymuszony, żeby nikt się ciągle nie pytał co się dzieje..

myślę, że tyle wystarczy, by "ktoś" zrozumiał co robi, żeby się w końcu  zmienił i zrozumiał w jakiej sytuacji ja się znajduję.

 

 

a Ciebie kurwa Natalko, dojadę. nawet jutro kurwa w szkole.

 

http://www.formspring.me/xhoneyhollywood

http://www.formspring.me/xhoneyhollywood

http://www.formspring.me/xhoneyhollywood

http://www.formspring.me/xhoneyhollywood

Komentarze

weriix Pisz więcej taaakich notek. Uwielbiam je czytać , wszędzie ...
A nie takie krótkie ... albo nic .
Przecież photoblog, to nie tylko zdjęcia, to przecież w pewnym sensie taki pamiętnik/dziennik.. ujj wie ...
Także tego, noo... Tak 3maj ! ;-*
27/05/2011 11:33:18
silentlove cieszy mnie to :) :**
27/05/2011 15:55:01

alaska151 JA CZYTAM ! :*
27/05/2011 12:15:53
silentlove ;*
27/05/2011 15:54:42

Informacje o silentlove


Inni zdjęcia: Teraz i na wieczność samysliciel3527.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11