Cześć Kobiety! ;*
Odwiedziłam dziś Rossmana i kupiłam parę potrzebynych produktów, m.in antyperspirant Dove, jak zwykle niepokonany ;P ; balsam do ciała także Dove, jego zapach po prostu powala ;) Był przeceniony i zapłaciłam za niego jedyne 11,99 zł. Jak na firmę Dove to są to 'grosze' :) Zaopatrzyłam się też w nieoceniony tonik to twarzy Ziaja, ogórkowy.
Miałam kupić jeszcze Belissę sun, która też była w przecenie, ale potem zajęłam się wybieraniem balsamu i zapomniałam :P Nastepnym razem :)
Obczaiłam, że na dniach będzie przeceniony podkład Maybelline, który normalnie kosztuje ok. 40 zł. A w przecenie za jedyne 14,39- jakoś tak ;)
Ogólnie jestem straaasznie zmęczona. Pół dnia w mieście, chodzenie za rodzicami itd.
Byliśmy u Babci, prawdę mówiąc tylko po to jechałam z nimi. I co się okazało? Babcia gdzieś pojechała :/ Niestety, jedna na 10 niespodzianek kończy się fiaskiem ;D
Chciałabym pójść gdzieś do pracy, ale gdzie? Tu, u mnie raczej nie przyjmą, bo to, bo tamto. Jak człowiek chce to...
Ale poszukam. Może akurat mi się coś trafi. Ponoć głupi ma zawsze szczęście :P
Zaraz idę się wykąpać, nabalsamuje się i będę oglądała filmy :)
Miłego wieczorku ;*