Trochę się działo w tym tygodniu. Od niedzieli do wtorku poleżałam sobie w szpitalu, w Gołdapi. Potem pojeechałam do Warszawy, do lekarza i w czwartek wróciłam do domu. W piątek była rodzinka i Krystian. Wczoraj my troszkę rodziny odwiedziliśmy i tydzień zleciał. Dzisiaj miałam jechać do Ełku. Niestety nie wyszło, ponieważ znowu jestem chora. Mam gorączkę i wgl. Mama powiedziała, że bez sensu będzie jak dzisiaj pojadę, bo jutro bym pewnie wracała do domu. Tak więc siedzę, a właściwie leżę w domu. Jak tak dalej będzie, to odzwyczaję sie od szkoły i internatu. Chcę już wakacji. A! Zapomniałam dodać, że nienawidzę języka polskiego.
Użytkownik sikamtobaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.