nie spojrzę już dziś na żadną książkę! zaraz włączę Marię Antoninę <3 i będę cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc! kocham ten film, (prawie) wszystkie bohaterki są sliczne i szczupłe i mają beztroskie życie <3 do czasu. ten film to babeczka oblana bitą śmietną, obsypana kolorową posypką z truskawką na szczycie *.* i mowie wam po tym filmie odechciewa mi się jeść, dziwne
Bilans:
śniad- płatki z mlekiem
obiad- gotowane udko+ sałatka z pomidorow
kolacja- 2 kanapki z serkiem z przyprawami
na wadze dzis: 68,9 a wczoraj było równe 69 yyy? wtf
Pa cudne, chude!