17-STEGO PRZYJDZIE MOJA KSIĄŻKA, PODPISANA PRZEZ KALIEGO, NIE MOGE SIE DOCZEKAĆ, ZOSTAŁO JUŻ TAK NIEWIELE :D
17-stego też wpada Łukasz, stary dobry znajomy, aczkolwiek nie wiem czy się z nim spotkam, czas pokaże :)
może Grzesiowi, memu bratu, uda sie wpaść w niedziele na kilka godzin, oby :) Potem zobaczymy się na święta :)
Ostatki były bardzo udane, poznałam w końcu Magdy chłopaka czyli Platona i jego brata Sebe, bardzo śmiesznie było :D
Trochę się dzieje, i niech sie dzieje!