` Wiatr wie jak trzeba nacichać... Za oknem - mrok się kołysze...
...Nie widać świata nie słychać,
Lecz ja coś widzę i słyszę...
Ktoś z płaczem ku mnie z dna losu
Bezradną wyciąga rękę!
Nie znam obcego mi głosu,
Ale znam dobrze tę mękę!
Zaklina, błaga i woła,
Więc w mrok wybiegam na drogę
I nic nie widząc dokoła,
Zrozumieć siebie nie mogę!
W brzozie mgła sępi się wiotka.
Sen pusty... Wracam do domu...
Nie! Nikt się z nikim nie spotka!
Nikt nie pomoże nikomu... `
Arcydzieło na dzisiaj.
Idę na spacer.
I wiesz co...
dam sobie radę.
Naprawdę.
Tylko obserwowani przez użytkownika siee
mogą komentować na tym fotoblogu.