powrót do baaardzo dawnych skojarzeń.
"Idę przez ciemność i już nikt nie rozpozna mnie
Biegną po śniegu krótkie dni i noce ciągną się
Pod moją skórą płynie czas jak rzeki ciemny nurt
Melodia cicho wsiąka w brzask
Czemu tak cicho wołasz mnie stoję w świetle gwiazd
I czemu oddech tak się rwie wolniej płynie czas
Czarnym pociągiem w czarny las z chorągiewką snów
Znowu pojadę jeszcze raz by znaleźć ciebie znów..."
Wspomnienia.... kiedyś tutaj była taka notka, że się zmieniłam, i że tęsknię za tym co było. Dzisiaj nie tęsknię za moimi praktykami poetyckimi, za gitarą, za krakowem, za niczym z tych rzeczy. Lubię chemię, lubię metal, lubię moje martenki, lubię wisłoczankę, lubię zdjęcia, lubię moją szpiegowską praktykę i lubię kombinować, jak spełnić JEDNO KONKRETNE MARZENIE.
Lubię siebie.
ługabuga, ługabuga, wychooodź <czary> !