Wersja mikro xd
Ja pierniczę, nie mogę uwierzyć w prędkość czasu, na pewno nie jest constans.
Jutro szpital. Ale zleciało.
Tymczasem relax, siedzę, gadam z Śapkiem, wpieprzam czekoladę karmelową (ulubione smaki), słucham SOAD'u, i płaczę bo taka piękna piosenka i taka smutna. xD