ogólnie mam zły humor. ale się najadłam dobrych rzeczy i jest mi trochę lepiej.
dużo bym oddała za słoik nutelli i możliwość powożenia się na holenderce. *
*po obaleniu słoika nutelli miałabym wyrzuty sumienia, a na holenderce się nie powożę, bo jeszcze jestem chora. chociaż najgorsze już minęło.