Przysietnica 2010r.
stare czasy, subiektywnie rzecz biorąc. czasy wielkiej naiwności i nieświadomości. ale mimo wszystko, fajnie było.
jutro trzymajcie za mnie kciuki. nie tylko jeśli matematykę chodzi.
+ w przyszłym wcieleniu będę gąbką. i będę miała takie fajniaste ostia i choanocyty <333