Kupiłam bilet na Crystal Castles. Nie pojechałam na bibkę na ogród, wypiłam dwa drinki limonkowe (fuj!) i nie wzięłam Sudafedu.
Aż nie mogę w to uwierzyć, że dałam radę, zawsze po jakim¶ wyj¶ciu kiedy póĽno wracałam do domu pierwsze kroki niosły mnie do kuchni gdzie zaliczałam napady, potem soczy¶cie musiałam się spowiadać. A tu proszę, tylko wypiłam herbatkę z 2 łyżeczkami br±zowego cukru i cytrynk±.
Tylko dzi¶ zjadłam taaaaaaaaaaak dużo :c
Bilans:
¶: 3 wasy z serkiem topionym i ogórkiem zielonym (10:30)
o: pół ogórka kiszonego, 1/3 makreli wędzonej (13:30)
k: mały kawałek ryby z folii, 2 łyżki surówki z kiszonej kapusty i marchewki (16:00)
+ kawa, pół drinka z blue curacao, podzieliłam się z mam±.
zaraz zrobię kawę i wezmę sudafed, dzi¶ już obowi±zkowo. :)
[edit] do ¶niadanka była jeszcze szklaneczka coli :c
http://www.formspring.me/3xsick w razie jakichkolwiek pytań.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24