Pomyśl o moich oczach w których widziałeś prawde, w których widziałeś miłość...
Pomyśl o moim dotyku, który Cię uspokajał...
Pomyśl o każdym dni spędzonym razem, jak płakałam, jak się śmiałam...
Pomyśl o tym jak płakałam ze szczęścia, przytulając Cię.
Pomyśl o tym jak prosiłam...
Pomyśl chociaż na chwile o nas.
Przejrzyj w głowie te wszystkie chwile, nie kłótnie tylko te szczesliwe.
Bo ja nie myśle o niczym innym, tylko o twoch oczach, tylko o twoim uśmiechu...
O tym jak płakałeś, gdy mówiłes ile to dla Ciebie znaczy...
Jak rozmawialiśmy o naszych planach...
o tym że to już na zawsze, że nic nie może tego zniszczyć...
Samojed, 2 dzieci, parka, ładny dom z ogródkiem, własny gabinet i studio...
Piękne...
Tak bardzo brakuje mi tego, tak bardzo tęsknie za tym wszystkim.
Nawet za tym że mogę do Ciebie po prostu napisać, a ty i tak odpiszesz, zadzwonisz...
za tym że mogę powiedzieć do Ciebie kotuś, a ty wtedy powiesz do mnie świnko...
nie mogę znieść tych myśli w głowie, bo nie łatwo wymazać z dnia na dzień 3 lata...
Przestać kochać, zacząć żyć od nowa...
Żeby za 2 lata udawać że się nie zna na ulicy, a jeszcze niedawno byliśmy dla siebie wszystkim...
nie rozumiem już nic...
rozumiem tylko że popełniłam błąd, rozumiem że boli i dlaczego...
Rozumie dlaczego płacze.
Nic wiecej...
Kiedy przypomne sobie, jak dałeś mi rękawice mówiąc że zawsze będziesz o mnie walczył...
O tym jak spędzaliśmy razem każdy dzień, chwile...zawsze razem.
W każdym dniu tak bardzo brakuje Ciebie...
nie umiem tak żyć, nie chce...
Kocham Cię i zawsze będę...
Twoja świnka.