leżałam wtedy na trawie, zrobiłam pare zdjęć i nagle spadł deszcz,
zmoczył mnie całą chociaż biegłam do domu tylko kilka sekund...
po minucie wyszłam na dwór, wzielam aparat tak jakoś,
poszłam w tamto miejsce i zobaczyłam ogromną tęcze,
była wielka, taka wyraźna i .. cała,
po raz pierwszy widziałam całą tęcze- jej poczatek i koniec,
stałam i patrzyłam na nią jak małe dziecko na zabawkę.
chciałam jej zrobic zdjęcie, ale mój aparat całej jej nie objął.
mówie wam , była piękna... (; i teraz wiem ze wszystko bedzie dobrze... (;
"Kiedy umiera człowiek wolny, kończy się życie pełnie niebezpieczeństw, pełne walki, pełne radości.
Ale kiedy umiera nędzarz, kończy się tylko wstyd"
Użytkownik shonheit
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.