nigdy nie będzie łatwo,wiem to,ale powoli zaczynam myśleć o tym,że podjęłam złe decyzje w moim życiu.
szkoła jest całkiem fajna. miłe towarzystwo,ciepła atmosfera,ludzie.
poznałam paru ludzi,których polubiłam.
ok,jednego się boję i to się chyba nie zmieni przez jakiś czas,póki co tehehe :)))
może w końcu Fukou poznam(?)
moze wreszcie łaskawie się przedstawimy sobie co? XDD
POMACHAM CI JUTRO,OBIECUJĘ. mam przecież nawet w komórce przypomnienie o tym.
rysunek i malarstwo - aaaargh! nienawidzę.
10 prac na 3? naprawdę? same pieprzone kreski na kartkach a3?
z prac na lekcji nie więcej niż 3?
kobieto,ja się załamię ;_;
reklama wizualna - fajnie się na niej śpi <3
historia,geografia i wos - ten sam nauczyciel.
ah ten jego usypiający głos,nawet gdybym byłą wyspana..........
on jest jakiś niebezpieczny.
pani od polskiego :)))))))))))))))))))
ona jest chyba chora psychicznie.
nadaje się do horroru z tym swoim uśmiechem.
nie ma dzwonków,więc spóźnienia lecą słoneczko fajnie :)
zadań od ciula już po pierwszym tygodniu.
szkicownik co tydzień. 30 prac na 5....
dwa bloki a3 inaczej.
trochę kasy pójdzie <3333
pakowanie się nie jest przjemne.
ten tydzień = winobranie = niewyspanie = spanie w szkole = dekoncentracja totalna
Esme,Kuro,Kiri i Edzia - z nimi się będę trzymała.
są bardzo fajne,szczególnie,że anime.
podoba mi się ten fakt.
może kiedyś pojawię się dzięki nim na konwencie.
i tak planowałam za rok na watcon..........
wczoraj zakończenie lata....
trochę zabawy bez sensu,bo nic ciekawego.
Zakopawer - nie moje klimaty :)))))
najważniejsze,że była wata cukrowa.
ja uzależnion od słodkiego.
w piątek byłam w maku.........nie polecam iść tam ze mną,jeżeli macie kuponiki.
nażarłam się z Esme i Kuro tak,że nie mam siły jeść i robi mi się niedobrze na widok jedzenia..........ale słodkie zawsze wcisnę :)))))))
robię zadania do końca.
nie mam zeszytu od historii,trzeba będzie poradzić sobie z tym inaczej :)
o 17:02 autobus,a jeszcze do Franki po drodze.
idę zrobić lekcje.
w internacie mam internet ^^;
~ xoxo