Weekend udany.
Przypadkiem udał mi się niecny plan pogodzenia rodziów i zakończenia w domu III wojny światowej - mój smiley został odkryty, więc musieli znaleźć wspólny front i troche mi nagadać.
Teraz zabieram się do roboty, bo czasu mało...
A wieczorem balujemy u Katarzyny :*
"Hey baby here's that song you wanted" Bless the fall <3
"Niech nasze kolczyki połączą się w tańcu"
- Pfff, wata jesteś !