skoczno - skoczne :D (a właściwie ja jak zwykle skoczno-wywrotna, bo przecież za 5 zdjęć od tego się wywalam xD)
jakby ktoś nie wiedział: zdjęcie przdstawia (od lewej) drzewa mnie, Agatę, Emilę, drzewa (lub też krzaki). Drzewa lub też krzaki można jednym słowem określić: las w Prądocinie. ups. trzy słowa xD po drugiej stronie obiektywu Ska(:
działking w Prądocinie = Agata + Ska + Emila + ja + luszczanka + masa ciuchów + pół stołu lakierów do paznokci, eyelinerów, etc. + 800 (?) zdjęć + 1 BARDZO AMBITNY FILM + 3 jeszcze ambitniejsze gazety + tona niezdrowego jedzenia + edam + dwie pary okularów + jedno jezioro + tory kolejowe + ze 100 piosenek wszelakiej maści + ciotka z ameryki + miłość do drzewa + wykłady na przystanku + złośliwy żółty pks z ina + śmiechu tyle, że będziemy żyły o 100 lat dłużej, co najmniej
tak więc:
dziękuję baaardzo, bo było dżenialnie xD
+ znowu to robię, wspominam o Arturze, tym razem czarno na rushoffym tle (żeby było tak emosłit xD) muaah xD
i pozdrowienia dla Agaty, bo chciała xD
"ja nie rozumiem tego młodzieżowego języka"
"-ona wygląda jakby się z choinki urwała!
-noo, ale z takiej fajnej choinki!"
utwory na dziś:
honey, honey
szła dzieweczka do laseczka
majteczki w kropeczki
z twarzą marlin monroe
lady marmalade (znane bardziej z refrenu 'Voulez vous coucher avec moi ce soir?'^^)
i
zostać mistrzem.
eklektycznie, tak jak tygryski lubią najbardziej
(lub też, jak kto woli, łączę style, mieszam gatunki)
[Emi. a to nam się jeszcze kiedyś uda. na pewno:D]