Ach ten Sylwester... :)) było super ! To nicz, że rodzice po powrocie z balu wypytywali się mnie czemu przed domem leżała konefka, buty, szczotka i szufelka... ;p ;D haha ale i tak było extra... ;* Spacerek na fajerwerki, szampan, deszcz, krzyczenie do okna K...... P..... Haha szkoda, że już koniec ... :( ale to nic w następnym roku będzie jeszcze fajniej ;D Pozdrowionka.