Poddaje się.
Straciłem wszystko. Nienawidzę swojego życia, staram się uśmiechać i kłamać ludziom w oczy, że ze mną wszystko ok, że sobie radzę.
Chciałbym poprostu usłyszeć takie szczere..."wszystko się ułoży"
Miałem w głowie myśl...a może tak nie iść do pracy, nie wracać do domu i czekać aż mnie mróz zabierze?
Inni zdjęcia: Kupiłem kabel. ezekh114Polska Restauracja bluebird11Ja biiczysxddTo jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone