schabowa cenzura, jeszcze z krynicy.
zaczynamy soupowe uzależnienie.
Jesteś singlem z wyboru... a ona? Ona, też, tylko zapomniałeś dodać, że z Twojego. <3
Nie mam pojęcia czy to jest kwestia dojrzałości emocjonalnej czy zachorowania na znieczulicę, ale na myśl o Tobie w moich oczach nie stają już łzy rozpaczy, świadczące o tym jak bardzo przez Ciebie cierpię. mam jedynie ochotę rzucić kubkiem mojego ulubionego kakao o ścianę w ramach przepełniającej mnie do Ciebie nienawiści.