Folder o nazwie "zboczenia".
Nic nie mówię, obserwuję tylko. Dziwne trendy, dziwne zachowania. Społeczeństwo jak u Mrożka, albo świeższe- Karpowicza. Jednym słowem, albo dwoma- rasa ludzka. Przewidywalnie nieokiełznana. Bliższa świniom niż małpom, taka moja osobista kontestacja darwinowskiej teorii ewolucji- jeśli juz pochodzimy od jakiegoś zwierzęcia, to raczej od stereotypowo pojmowanej świni.
Nie mogę znaleźć sobie miejsca- wszędzie mi obco. Robię coś, myśląc o czymś biegunowo odległym (kłaniam się, o panie z zastrzeżonym znakiem towarowym), (tak, o tobie też), robię nie to, co trzeba.
Znajdź, zabierz, zasusz i schowaj, bo inaczej samo ucieknie.