sywester 2010

zdjecie z tego rocznego sylwestra xD pomimo tego ze wszystko w sumie wyszlo na spontanie to bylo bardzo sympatycznie :) zwlaszcza jak byla misja pod tytulem kolacja xD czyli szukanie otwartej jakiejkowiek udy z zarciem xD pozniej odpalanie fajerwerkow przez kumpla na masce samochodow i dwoch panow gliniarzy ktorzy niewiadomo skad sie wzieli xD oraz koncert dzemu i dzikie tance i swawole xD teraz powort do szarej rzeczywistosci i siedzenia w domu i pilnowania siostry....remont dalej trwa montuja juz kuchnie i lazienke wiec niejest az tak zle choc i tak to wszystko to jeden wielki cyrk na kolkach...zimow wypitalaj!! nie wiem jak wy ale ja zimy nielubie i wolalbym zeby juz byla wiosna zwlaszcza ze ma do mnie gosc przyjechac niah niah ^^ jesli przyjedzie to na trzy dni niema mnie dal swiata:) ale to sie jeszcze zobaczy