Piękne niebo po burzy wieczornej... Ahhh co to był za wieczór;)
Siedziałam z dziećmi w pokoju i rozmyślałam na temat przeszłości... Gnębi mnie i mąci ta paskudna przeszłość.
Ale w końcu przestanie. Przestanie. I będą żałowali Ci, którzy sprawili że przeszłość wraca. Nie ja. NIE JA.
Cór... Tęsknię.... Wiesz? :)