Poker
ten koń jeszcze parę jazd temu nie chciał skakać, a więc jak patrzę teraz na to zdjęcie to po prostu ...
po negocjacjach konsultacjach i w ogóle, w ogóle postanowiłam reaktywować fotobloga - chyba kryje się we mnie jakaś swoista potrzeba lansu, no ale mniejsza o większość :)
w Elblążkowie jak zwykle świetnie, uwielbiam tu wracać, a jeżeli chodzi o Zastawno to już nie będę nawet wspominać
czeka mnie ciężki dość miesiac mam do zaliczenia dwa egzaminy z pierwszego semestru (zmieniałam kierunek dla jasności) i generalnie nie wiem kiedy będę jadła i spała, ale co nas nie zabije to nas wzmocni
z Gatsbym mam nadzieję będziemy wracać do formy po 3 tygodniowej przerwie, ale na razie nie nastawiam się jakoś, zobaczymy co to będzie, ale jestem dobrej myśli