Co u mnie?! ... Jednym słowem - sielanka. I to do tego stopnia, że zaczyna mnie to nudzić. Próbna matura z matmy napisana na lajcie. *_* Codziennie wpadają zacne ocenki, co jest wynikiem kilkunastu godzin spędzanych nad podręcznikami ... xD Prywatnie chyba też dobrze. =))) Po dzisiejszych lekcjach doszłam do wniosku, że zachowania ludzi są mechaniczne. Nie da się uciec od formy, odrzucając jedną maskę przyjmujemy inną. Układamy w głowie pewną wizję siebie i nawet przebywając wyłącznie we własnym towarzystwie odgrywamy role. Człowiek to fascynująca istota^^
Wieczorna pora ... siedzę nad kubkiem malinowej herbaty, myślę o niczym. Czasem tylko o Tobie - mniej więcej 60 razy na minutę ...