Wrrr... Godzinę zajeło mi pisanie notki, która z nieznanych mi przyczyn została skasowana. Nie jestem w stanie jej odtworzyć, długo dobierałam słowa aby doprowadzić ją do perfekcji. W tym momencie straciłam wenę!
Pogoda... za oknem jak w kalendarzu, jesień zbliża się nieubłaganie - wielkimi krokami. Całe lato byłam nieobecna na photoblogu, zamierzam nadrobić ten czas w chłodne wieczory z kubkiem malinowej herbaty. Z szafy wyciągam ciepłe sweterki. Muszę uzupełnić lukę w mojej garderobie. Zakupyz koleżankami poprawiają nastrój bardziej niż gorąca czekolada. Priorytetem jest torebka do której będe mogła zmieścic cały mój kobiecy świat.Podczas porządków zauważyłam, że kolekcja moich butów przypomina średniej wielkości sklep obuwniczy, jedna para więcej nie zaszkodzi;)) Muszę wystrzegać się niepotrzebnych bibelotów, które swym wyglądam przykuwają mój wzrok, a potem zajmują całą moją przestrzeń.
Ostatnie... weekendy wakacji były bardzo spokojne. Wycieczka do zoo, kino, spacery, uwieńczeniem wszystkiego była mega impreza u Kotelli. Dom na szczęście stoi nadal w tym samym miejscu. Szkoda, że podczas sprzątania nie było tam tych 80 osób, które przyczyniły się do chaosu i nieładu, który tam zapanował. Kochanie pamiętaj na przyszłość, żebyśmy nie zostawiali nigdy dzieci samych w domu!
Muszę... zupełnie na szybko i bardzo sponatanicznie zrobić coś wyjątkowego na kolację dla mojego Potwora. Ciężko zaspokoić wysublimowany smak mojego partnera, więc to zadanie nie należy do najłatwiejszych. Jednak z moim kulinarnym zacięziem podejmę to wyzwanie. Koleżanki śmieją się ze mnie, że ostatnio dzwonię do nich tylko po to by wyciągnąć jakiś ciekawy przepis. Fakt, uwielbiam gotować i piec różne smakołyki.Wczoraj z Pe. zrobiliśmy tortille, więc dzisiaj koniecznie musi być coś zdrowego, muszę przecież o niego dbać<33
ściskam i całuję - eS.
,,Dawid, którego rzeźbisz to Ty sam. Jesteś arcydziełem!"