photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 9 LUTEGO 2008 , exif
11
Dodano: 9 LUTEGO 2008
nie lubię tego zdjęcia. :x

przez Rybkę zwaną biliżej troublenight napiszę coś więcej niż zwykle. Żeby Słonko miało co komentować.  ;**

Zbliżają się te nieszczęsne walentynki i myślę o nich... dosyć często. ale nie myślę w konteksie naucz się na egzaminy tylko kolejne samotne walentynki. Ja też chciałabym się zakochać. Szczęśliwie. Chciałabym poczuć jak to jest. Jak to jest kochać chłopaka tak, jak kocha się chłopaka. Mogę powiedzieć mam szesnaście lat (no dobra, prawie) a nie wiem jak to jest być zakochanym. Jak to jest być prawdziwie zakochanym. Szczęśliwie i nieszczęśliwie.
Wszystkiego trzeba w życiu spróbować, prawda?
Ale wkurza mnie, że te płytkie pokemony mają kogoś. Czują iskry przy całowaniu, motyle w brzuchu na widok tej drugiej osoby. Strasznie mnie to wkurza. Czy oni są bardziej warci takiego odcienia miłości niż ja? Czasami wydawało mi się, że jestem zakochana, ale to była albo obsesja, albo zafascynowanie, albo zauroczenie. Nigdy miłość.
I przed kolejnymi walentynkami nie narzekam, że jestem sama, tylko że nie jestem zakochana.

Z resztą wszelkie walenynki będą obchodzone 15 i/lub 16 lutego.
Bo mój tegoroczny 14 lutego będzie wyglądał mniej więcej tak:
  • śniadanie
  • egzamin humanistyczny
  • dom (spanie, czytanie Pottera)
  • niemiecki
  • dom (ewentualna nauka na mat-przyr)
  • spanie
Świetny plan.

Koniec tego użalania się nad sobą. Dobranoc!

PS oglądałam dziś Harry'ego i Zakon. Boru, nienawidzę tego filmu.
tak zmieniać treść książki to się da tylko tutaj...

Komentarze

tojestjakiesoszukane Ja w sumie tez spędzę walentynki samotnie, ale samotna nie jestem, trochę dziwnie to brzmi.
a te wszystkie panny, to hmm... nie wiem, czy czują motyle w brzuchu itd., bo większośc panienek, które znam, to maja chłopaka, by go mieć, po prostu.

powodzenia :)
10/02/2008 15:01:49
lillyann I dlatego właśnie i tak pusto
10/02/2008 14:50:45
wlozmiesodolodowki a to dopiero próbne macie te egzaminy, nie? bo na te prawdziwe to chyba jakoś za wcześnie jeszcze...

no, w kanadzie...
wielki podboj na usa i okolice, lol o.O
zaaaal, jak im sie tam spodoba to beda caly czas tam pewnie siedziec =.=
10/02/2008 13:57:24
lillyann Też uwielbiam tą książkę, ale jak przeczytałam ostatnie zdanie Insygnii to ogarnęła mnie taka pustka i świadomość, że rozstałam się z Harrym w świecie książek na zawsze.

Każda czeka, a u mnie jedna część mnie mówi, że nie warto, a druga podpowiada, że warto. Dlatego robię nic
10/02/2008 12:49:45
persymonka ty wiesz co ja sądzę na ten temat...
10/02/2008 12:29:30
Użytkownik usunięty Huh, jak dawno pani nie odwiedzałam.
Tak, walentynki to jedynie[dla mnie] komercyjne święto.
Sklepy żerują na ludziach, o! xD

:* Ej, znajdziesz miłość swojego życia, na pewno ; )
10/02/2008 12:04:51
lillyann Nie potrafię odnaleźć słów, które przekazały by wszystko co chcę powiedzieć, ale wiedz, że czuję tak samo. Wiem, beznadziejnie brzmi, płytko, ale co ja poradzę, że tak mam ja. I Ty.

Harry i Zakon to dupny film. Nie wiem jak można było, aż tak widocznie zmienić treść.
10/02/2008 10:22:47
wlozmiesodolodowki Dawno się nie odzywałam tu. Wybacz...
W każdym razie: Ja też nigdy nie byłam TAK zakochana. Nie miałam jakiegoś kogoś, którego bym mogła kochać i żeby ten ktoś mnie też kochał...
Dlatego Cię jak najbardziej rozumiem. Wszystko wyjęłaś mi prosto z ust!

A czemu nie lubisz tego zdjęcia?
Przecież jest takie... tajemnicze ^^

Życzę powodzenia na egzaminach!
Też to przechodziłam, omg, pamiętam ten stres :D
10/02/2008 9:09:28
Użytkownik usunięty no wiesz.
z tą "dedykacją" to zabrzmiało nieco ironicznie.. xD

wiesz, co mnie najbardziej urzekło?
"... te płytkie pokemony mają kogoś".
cholera, masz mnie.
nawet nie wiesz, ile ja razy mam ochotę tak powiedzieć, ale boję się komentarzy.
bo niby każdy może być kochany.
ale jak widzę takie pustaki, głąby, pasztety, zero mądrego do powiedzenia, to się zastanawiam... cholera, jak one wszystkie to robią? co mają w sobie?

mi się wydaje, że kochałam. wydaje. ale odkąd przeżywam takie dzikie fascynacje enty raz z rzędu, to nie chce mi się roztrząsać, co to jest. bo i tak nic z tego nie wynika. ani z roztrząsania, ani z fascynacji.

ja tam harrego znam tylko z filmów.
10/02/2008 0:03:16

Informacje o sfisst


Inni zdjęcia: #Mission Complete! kefirowy171523 akcentovaDzień dobry w Lipcu :) juliettka79... itaaanogrodowo elmar2 / 7 / 25 xheroineemogirlxWieczny spoczynek bluebird11T. chasienkaRządzi - pierwsza. ezekh114Moje nogi nacka89cwa