Pamiętam tylko, że była wtedy wiosna...
wiadomo maj, te sprawy... drzewa całe w pąkach.
Serce pojemne jak przedwojenna wanna
i pragnienie by ją wypełnić.
Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia...
runęłam w nią rozkładając ramiona.
Spadałam całe lato i bym się roztrzaskała,
gdyby nie spadochron z wyrzutów sumienia...
Mam czyściutkie sumienie
I bilet pewny do nieba bram
Do wrót normalności zastukałam zimą.
Gdzieś w okolicy Bożego Narodzenia,
jestem z powrotem i leżę przy Tobie
Czy szczęśliwsza ? Nie wiem, ja nie wiem.
Patrzę na Ciebie w nocy, gdy już uśniesz,
kładę się obok, oglądam nas w lustrze
I widzę, i widzę od lat nieprzerwanie
Podróbkę szczęścia z fabryki na Tajwanie...
[hey- 4 pory.mp3]
a rim cim cim, a ram ciam ciam... ;?
Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa