czy zastanawialiście się kiedyś, że mimo iż każdy jest inny czasem mamy ten sam problem. problem, który pojawia się nagle i zastanawiamy się czy nadal powinniśmy czekać na to co chcemy by było tak a nie innaczej. czasami jesteśmy tak zaślepieni, że nawet nie wiemy kiedy zaczynamy popełniać błedy których wczesniej się wystrzegaliśmy bardzo mocno. jesteśmy głupcami, bardzo naiwnymi głupcami, ale czy to źle? czy chcąc tylko tej jednej rzeczy, czekając tak długo mimo, że prawie wszystko wskazuje, że czekamy już za długo, znaczy że powinniśmy z tego zrezygnowac ? nie wiem już sama co mam robić, boję się, że to wszystko , że to czekanie okaże się na marne.
if i wait could i ever forgive myself ?