sylwester toż. taka wiejska potupaja .
przychodzimy z agatunem do marty o 21.00 o 22.00 już zgon hahahahaha
i ogólnie było w deche ale mało pamiętam. jak mi zaczeli opowiadac to doszedlem do wniosku ze malo sie nie zabiłem xD
zgonik totalny był.
ja chcem juz jakąs powtóreczke kochani !
aa i jadłem tortille z podłogi cytuje mnie : " z jednego talerza zrobiło sie pięć talerzy"
Inni zdjęcia: Przydrożnie. ezekh114;) patrusia1991gd1545 akcentovaWiatr svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien