dzisiejszy dzien piątek minął mi całkiem miło i przyjemnie.. w pracy zleciało szybko teraz jadę już do domu więc mam chwilę czasu na wpis a w domu zmiana kolorku;) tak jest wkońcu...

W nowej szkole trafilamdo klasy, w której uczył się mój sąsiad.. a że był mega przystojny jak każdej pannie mi się podobał. W szkole jakoś nie mogłam złapać kontaktu z rówieśnikami byłam inna wolałam samotność... samotność towarzyszy mi do teraz ale nie o tym tutaj;) a więc jako tako udało złapać mi się jakiś kontakt z kilkoma kolerzankami ale znajomości się posypały ... szkołę jako tako przechodziłam z roku na rok zdawałam byłam zawsze grzeczną dziewczynką;) pierwszą moją miłość poznałam w 1 technikum... poznałam chłopaka na portalu to poznawania ludzi i tak po dłuższym czasie pisania wymieniliśmy się numerami tefonu;) Chłopak nie spełniał moich oczekiwań dlatego z tym chlopakiem się rozstałam .,. moja druga miłość była w 2 technikum był to chłopak, który zostawił mnie dla młodszej panny więc też związek się rozpadł ... zwykle związki mi się rozpadały przez pierdoły niektore z nich spowodowane były nadmierną zazdrością jednej ze stron z niektórymi byłymi nadal utrzymuję kontakt z niektórymi już nie.. w sumie w zyciu miałam 6 chłopaków i na chwilę obecną pozostaję sama nie mam na chwilę obecną ochoty pakować się w związek bo nadal kocham byłego chłopaka tak to jest ,że chłopak z którym byłam krótki okres czasu uzależnił mnie ale nie zamierzam po nim nikogo szukać z przyczyn prywatnych..

w skrócie to będzie wszystko nie będę tego opisywać bo nie chce mi się jestem zmienna no niestety...

czasu uciekać więc milego dnia życzę