Zwykły szary dzień.
Nie no nie chcę tego tygodnia. Będzie źle, już to czuję.
Krok w tył,ale kolejny oby przed siebie.
Wierzę, ze ten marsz coż zmieni.
Za dużo się dzieje w szkole.
Chwilę spokoju, choć na moment.
Żyjesz na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób, na dwa tryby, na niby. Wybierasz źle, fatalnie, najgorzej, dobrze, trafnie, rzadziej najlepiej. Kochasz za mało, za późno, za wcześnie, za bardzo, za coś.