Miłość to coś wielowymiarowego, istniejącego na wielu płaszczyznach, równolegle, prostopadle - różnie.
Nikt nie jest w stanie podać najwiarygodniejszej jej definicji. Jednakże, uwielbiam czytać o niej, lubię gdy jej historie przechodzą przez moje bębenki, intensywnie poruszając kostkami słuchowymi. Lubię spoglądać na miłość, tę cieleśną, ale i tę niedotykalną - jednak czasem jesteśmy w stanie ją dostrzec.
Zostałem mile zaskoczony przez Julkę, wszak walentynka w kształcie serca z aortą i pniem płucnym to niecodzienny widok. A najgorsze jest to, że ja nie wiem kim jestem. Nie wiedząc tego, nie jestem w stanie znaleźć swojej połowy. Błądzę. Jednak Errare humanum est.
Szukam ukojenia jednocześnie oddając cześć. Whitney - twoja muzyka, twój głos wywoływał we mnie dużo emocji, jednakże Twoje odejście, jak z resztą wszystkich ludzi, niesie dla innych coś mistycznego. Spoczywaj w pokoju.