Rozpisałam się chyba na pół strony.. i wszystko usunęłam.
chyba lepiej nie wylewać tego wszystkiego tutaj. Chyba napiszę list.
Sama nie wiem co będzie najrozsądniejszym wyjściem.
Tak bardzo chciałabym komuś zaufać, powierzyć wszystko,
śmiać się bez końca, rozumieć się nawzajem, ale tak bardzo się boję..