Witam.
Pisałam dzisiaj o 1 dniu mojej diety a tu leci juz 2 dzień, mimo mojej słabej woli, motywacja jest ogromna ! Czuje że wytrzymam. :)
No więc 1 dzień zleciał w miare dobrze, myślałam ze będzie gorzej, co nie zmienia faktu że odczywam głód, szczególnie rano, poniewaz chodze spac dosć późno, kolacje wczoraj jadłam bardzo wcześnie, wieć głód daje sie we znaki, mimo to walcze! Gdy jestem głoda, wypijam szklanke wody niegazowanej.
Pora przejść do :
Dzień 2:
Poranne ćwiczenia oczywiscie z Anią Lewandowską i Adrianna Palka
O kolacji napisze jutro.
Pamiętajcie zdrowa żwyność może być smaczna ;)
Miłej soboty! :))