Esencja naszego wewnętrznego strachu przed czymś, jest nieproporcjonalnym wytworem naszej wyobraźni.
ojej. chyba mam na was wbite. mam wyjebane, w końcu mogę powiedzieć że jestem ruda, a nie rudo podobna jo? nie podoba się? pierdol się, prosto, łatwo i przyjemnie czyż nie? i sms siostry postawił mnie na nogi. potrzeba mi jeszcze tylko telefonu drugiej siostry, może wtedy już w ogóle dostane skrzydeł i taką magiczną, niewidzialną siłę. i rude są wredne.. tego się trzymajmy. + zdjęcie bez przeróbki.
kocham Cię.