mój słodziak <3
co do ogniska no prze zajebiście było nie wnikam w szczegóły haha
troche żałuje że poszłam wcześniej z chłopakami, ale następnym razem dłużej ,
a droga powrotna z chłopakami to same brechty matko uwielbiam was i z wami gdzieś iść lol
a co do dzisiaj to : na początku słowak , potem sawicka ogl spoko troche sie naczekałyśmy, ale fajnie, że mamy niedaleko, a pod sam koniec elektryk omg zajebiście było , Damian nas zapoznał z chłopakami , Gośka uwielbiam twój przypał hahahahaah , siedziałyśmy na wf-ie u chłopaków brechty niezłe bez kitu , a miny chłopaków w eolektryku no bezcenne jak nas zobaczyli xd potem sie zebrałyśmy po prezent , a potem do korony , matko wypiłam 2 duże szejki lols a potem mi nie dobrze było , jeszcze słowa Gochy buahahaha , których tutaj nie napisze *cenzura* , dzisiejszy dzień no zajebisty był zaliczam do udanych :D