Świat pędzi niespokojnym rytmem, tętnem bijącego serca ziemi, serca które bije tak jak mieszkańcy owej matki chcą aby biło. Wszyscy kierujemy własnym życiem jak okrętami na pełnym morzu i tylko od nas zależy gdzie dopłyniemy, i w którym porcie spędzimy noc, a także z kim popłyniemy przez cały ten ocean.
Podczas tej morskiej wyprawy przychodzi wiele sztormów, wiele burz i czasem zdarza się że coś w nas gasi, zabija bezlitośnie. Żal i smutek... przygnębienie... rozpacz, bo coś w tobie umarło. I choćbyś wszystkimi siłami chciał to w sobie wskrzesić, próżny trud, nie starczy Ci mocy aby uczynić ten cud.
Ale gdzieś na morzu jest ktoś kto może wszystko odmienić.
Nie znamy się długo, a może to jednak jest długo, i nawet nie wiesz że piszę o Tobie. Tak mało słów, mało gestów i spojrzeń a jesteś moim aniołem. Dziękuję że obudziłaś we mnie to co tak dawno umarło, myślałem że to nigdy nie powróci do życia, a jednak...
Inni użytkownicy: lexiorliluux3haowsidzidzi99nicoleee222xpaczeolihebygunmagda2025aikata13veryverydream
Inni zdjęcia: Dysneyland dla dorosłych bluebird11660. naginiiiJa nacka89cwaZamek patrusia1991gdPrzydrożnie. ezekh114;) patrusia1991gd1545 akcentovaWiatr svartig4ldur... maxima24... maxima24