A miało być tak pięknie... Wreszczie w moim życiu pojawił się przełom. Ktoś kto wzmagał we mnie szybsze bicie serca. Wiedziałam,że znowu się zakochuje. To zajebiste uczucie którego już dawno nie doświadczyłam. Zajmował juz prawie wszystkie myśli w mojej głowie, wydawało się że to już koniec ery P. bo wreszcie znalazłam kogoś na jego miejsce. Żaden ideał typ pełen wad, ale przecież łobuz kocha bardziej nie ? A jednak bajka nie trwała długo bo tylko 2 miesiace. Po tym co ostatnio miało miejsce wiem, ze to była kolejna pomyłka w moim życiu. I znowu pojawia się to pytanie . Czy po P. nie spotkam już nikogo, kogo będe tak kochała i z kim będe w końcu żyła długo i szczęśliwie jak w bajce ? Ta sytuacja utwierdziła mnie w przekonaiu ze tak być moze się nie stanie.

Wszystko i wszyscy mnie wku*wiają!!! To nie ich wina to po prostu jakaś dziwna furia która ciągle we mnie rosnie i znajduje czasem ujście na co dzień. Bliskie mi osoby czasem muszą jej doświadczyć. Czasem całkiem zasłużone osoby :D

Niech ta nudna Pi*da się wyprowadzi bo już mamy jej serdecznie dość. A Ja KOMUŚ TAKIEMU nie dam się denerwować. Nie jest warta nawet naszej uwagi a co dopiero okazywania emocji. ;dd

JA PIERDOLE BOŻE ZLITUJ SIE NADE MNA BO JUŻ SAMA Z SOBĄ NIE WYTRZYMUJE

albo jak nie chcesz sie nade mna W TEN SPOSÓB zlitować to powiedz mu zeby sie do mnie odezwał...

Wiem jestem sama sb winna na jego oczach krecilam sie z innymi kolesiami ale to tylko dlatego zeby zrobić mu na złosć i pokazać że nie będę wiecznie na niego czekać. Chociaż tak chyba jest. Z drugiej strony chce zeby wiedział ze jest dla mnie ciagle bardzo ważny ale niech tego nie wykorzystuje tylko w chwilach gdy mu sie nudzi i nagle sb o mnie przypomni. To nie tak ma być .

Swięta już prawie. Nie nawidze świąt nie czuje ich jakoś jeszce w takiej atmosferze...

Żalllllllllllllllllllllllllllllllll. pl

http://www.youtube.com/watch?v=SckNwPX6Cf8