przecież nie jestem sama. nie jestem.
urażona duma.
Milczała. Ale na jej twarzy znowu pijawił się smutek. Była tak niewypowiedzialne piękna z tą eteryczną kruchością. Widok piękna jest zawsze bolesnym przeżyciem. Człowiek odczuwa ból w całym ciele, kiedy patrzy na kogoś takiego jak ona. Miał wrażenie, że serce mu pęknie z bezsilności, chciałby pokazać całemu światu, jaka jest niewiarygodnie piękna, a jednocześnie pragnął zazdrośnie zachować ten skarb dla siebie. Tę chwilę pewnie chciałby zatrzymać na zawsze, ale wiedział, że nie może. Starał się wryć sobie w pamięc jej cudowne błękitne oczy, które teraz patrzyły na niego błagalnie, przeczuwając najgorsze. Życie by oddał, aby ten smutek zniknął z jej oczu. Patrzył na nią tak jakby miał jej więcej nie zobaczyć. Zawsze tak patrzył. Jakby się czegoś bał, jakby coś przeczuwał.
-bo wiesz ja będę wtedy sama i pewnie będę płakać
- nie będziesz sama. a jeśli będziesz płakała, to tylko ze śmiechu, obiecuję
- dziękuję.
La que no podía amar.