Tak często chciałabym uwolnić się z tej klatki... Czuję się, jakby moje życie było jedną wielką grą , a ja jestem na coraz wyższym poziomie...
Wczoraj stało się . To czego chciałam tak bardzo uniknąć się stało . Żyłam nadzieją, że może się uda... Ale nie . Obrót o 180 stopni.
A tęsknota wciąż trwa . Udawanie, że jest ok nie jest najlepszym wyjściem... Ale nie umiem inaczej.
Czuję, że się zawiodłam i nie ma już odwrotu. Już za późno... Czekałam wiele lat i już mam dosyć. Skończyło się. Teraz już zwykły uśmiech na ulicy nie wystarczy. Nie rzucę się Tobie na szyję i nie powiem, że jesteś dla mnie ważna.
Chciałabym wciąż czekać na tą upragnioną sobotę kiedy przyjdziesz . Chciałabym znów płakać i słuchać że nigdy już nie popełnisz tego błędu... Popełniłaś . I już tego nie naprawisz...
Atuś, wracaj szybko do zdrowia !
Tęsknimy ; ***
http://www.youtube.com/watch?v=vgz3rsIwM7Q
fajnie, że niektórzy bawią się uczuciami innych...