Jestem wykończona, boli mnie już chyba każdy mięsień, ale myślę, że warto :)
Ostatnie 20 minut mojego planu treningowego totalnie wbija mnie w parkiet.
Jutro robie przerwę :) za to mam ostatnie zajęcia z towarzyskich.
Będzie brakowało mi tych zajęć, tej atmosfery i tych ludzi.
Dlaczego zawsze was słucham jak jest mi źle? Wracam do was raz na pare miesięcy od paru lat.
happysad - słońce/
Świetnie zdaję sobie sprawę, że problemy same się nie rozwiążą, ale z dnia na dzien przekonuje się, że sama nic z nimi nie mogę zrobić.
brak motywacji, nadziei?
chyba tak.
http://www.sprt.pl/lang.pl/no/pfotokonkurs/20
głosujcie na Gabrysiaka :)