skasowałam notkę, zajebiście!
dziś cały dzień z Nim.
były kłamstwa, i prawda też była.
a teraz trzeba odkręcać, póki jest co odkręcać.
+ adrenalina całkowicie bezpodstawna, jak się później okazało :P
to tak: chcę się obudzić i wszystko ma być w najlepszym porządku!
nic nie miało tak wyglądać, jak teraz sprawy się mają.
haha uciekam dziś przed Z. będzie chaja.
najgorsze jest to, że nie przewidziałam,
że może się pojawić argument przeciwko
tej całej nafaszerowanej dolarami akcji.
Mogłam o tym pomyśleć wcześniej.
Dlatego trzeba wszystko wcześniej wyjaśnić,
everything mi mówi, że wyjdzie na moją korzyść.
1:0 dla Ciebie.
Mum(wchodząc do pokoju i trzymając w ręce butelke po piwie): chyba zapomniałaś posprzątać po imprezie...
xD
Muszę zmienić swój numer telefonu, jak najszybciej!
Użytkownik sejtn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.