621.

matematyka to zuo, wielkie zuo. mimo iż ogarniam po części to i tak same banie ;/
za tydzień szykuje się weekend w katowicach <3
a że wygrałam zakład (tak Tomaszu, środa wieczorem już) to już czekam na to wino :D
ale jeszcze półtora tygodnia nauki, ech
a za pół roku będę po maturze z polaka xd straszne ;o
zrobiłam tę grzywkę, włosy pociemniały, prawie jak stara Olga xd
przedstawiałyśmy dzisiaj z Kamilką nasze ulubione książki w bibliotece
było fajnie, pomimo kilku rzeczy i komentarzy, ale my wiemy swoje! :D

"Miłość ludzka była trochę nieobliczalna, nie rządziła się wyraźnymi regułami (...). A może po prostu pod jakimś względem była lepsza? Skoro ludzie potrafili tak zapalczywie nienawidzić, widocznie umieli też kochać mocniej, żywiej i płomienniej? Nie rozumiałam, czemu tak rozpaczliwie pragnę tej miłości. Wiedziałam tylko, że była warta całego ryzyka i wszystkich cierpień, jakimi ją okupiłam. Była jeszcze wspanialsza, niż myślałam. Była wszystkim" S. Meyer - "Intruz"