Po całodziennych porządkach domowych nadszedł czas na chwilę przyjemności. I tak powstała kolejna autosesja. :D Temperatura na podwórku prawie 0 stopni, a ja w bluzie i cienkiej kurtce na podwórko. A co tam! :D
Link do bloga z moimi prywatnymi zdjęciami: KLIK