wczorajszy wschód słońca nad jeziorem Orzysz :]
śniło mi się że miałam nowy aparat... i robiłam zdjęcia jakiejś żyrafie i takiemu malutkiemu jeżykowi :D
i ja tam nie mam nic przeciwko upałom :p tylko krew mi z nosa leci, ale nic to
ciekawe co z resztą wakacji..
Szukam, szukania mi trzeba
Domu gitarą i piórem